Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Weekend na pińczowskich drogach

Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w miniony piątek na drodze krajowej nr K78 w miejscowości Lipnik. Samochód marki Renault dachował w centrum miejscowości, a jego kierowcę wraz z pasażerką przetransportowano do szpitala.

Tuż przed przejściem dla pieszych oraz skrzyżowaniem z drogą podporządkowaną, 58 -letni kierujący renaultem rozpoczął manewr wyprzedzania samochodu ciężarowego. Należy podkreślić, iż zdarzenie miało miejsce na wzniesieniu drogi, gdzie znaki pionowe i poziome wykluczały wykonywanie takiego manewru.

Gdy osobowy pojazd znajdował się na wysokości wyprzedzanej ciężarówki, zza wzniesienia nadjechała prawidłowo jadąca skoda. By uniknąć czołowego zderzenia, kierujący renaultem przyspieszył i gwałtownie zjechał na swój pas ruchu tuż przed tzw. TIR-a. Pomimo, iż 58 -latek nie zderzył się z żadnym pojazdem, utracił panowanie nad własnym autem. Kierujący zjechał na pobocze, uderzył w pobliskie ogrodzenie, a następnie dachował na jezdni. Jak się okazało kierowca i pasażerka nie odnieśli poważnych obrażeń.

Była to jednak kwestia niebywałego szczęścia oraz prawidłowych reakcji pozostałych kierowców, którzy stosowali się do przepisów ruchu drogowego. Całkowitą ignorancją tych przepisów oraz pogardą dla swojego bezpieczeństwa, ale przede wszystkim innych uczestników dróg wykazał się natomiast mieszkaniec Katowic, który prowadził renaulta.

Nie licząc przytoczonej sytuacji w trakcie minionego weekendu na drogach pińczowskiego powiatu doszło jeszcze do czterech innych kolizji. Funkcjonariusze zatrzymali trzech kierujących będących pod wpływem alkoholu. Jeden z nich prowadząc motorower miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Za takie przestępstwo grozi mu kara do lat 2 pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz kierowania pojazdami na wiele lat.

 

Opr. D.S

Źródło: KPP Pińczów

  • miejsce zdarzenia
Powrót na górę strony