Pomogli w ostatniej chwili
Dzięki zdecydowanej postawie i konsekwencji działania policjanci pińczowskiego Zespołu Patrolowo – Interwencyjnego w ostatniej chwili uratowali desperata, który targnął się na własne życie.
W samym środku nocy z czwartku na piątek dyżurny jednostki otrzymał telefon, w którym 48-letni mężczyzna wyjaśniał, że z uwagi na problemy rodzinne zamierza popełnić samobójstwo. Tuż przed zakończeniem rozmowy doświadczonemu oficerowi dyżurnemu udało się ustalić nazwisko rozmówcy i miejscowość, z której dzwonił. Mundurowi natychmiast ruszyli „w ciemno” do Gacek, które wskazywał mężczyzna. Tam rozpytując mieszkańców namierzyli jego samochód, dzięki czemu zawęzili obszar poszukiwań. Udali się do bloku przed którym stał pojazd, a tam z kolei sąsiedzi wskazali mieszkanie, w którym mógł przebywać desperat. Podejrzenia policjantów okazały się słuszne, bo w otwartym mieszkaniu znaleźli na łóżku mężczyznę, u którego z nadgarstków obu rąk broczyła krew. Natychmiast udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej i wezwali pogotowie ratunkowe, którego ratownicy przewieźli pacjenta do szpitala.
Doświadczenie, zdecydowanie i konsekwencja policjantów pomogły uratować życie człowieka, który niewątpliwie potrzebował pomocy. Warto zaznaczyć, że to już druga tego typu „akcja” w ostatnim czasie w naszym powiecie. W ubiegłym tygodniu na terenie gminy Michalów, policjanci uratowali życie dwudziestolatka, który spożył dużą ilość leków psychotropowych. W momencie jego odnalezienia brak już było u niego reakcji życiowych. Tylko dzięki szybkości działania i podjęcia resuscytacji krążeniowo-oddechowej nie doszło do tragedii.
Wyk. D.S
Źródło: KPP Pińczów